2 be fast

Menu
  • O stronie
  • Nasz sklep
  • Tory wyścigowe
  • Galeria
Polub nas

.

Dan Aykroyd

Valentino Rossi

Valentino Rossi

Artykuły, Jazda torowa

Tor wyścigowy czy droga publiczna?

Każdy z nas na myśl o możliwości zaatakowania kilku winkli poddaje zazwyczaj harmonogram swoich aktualnych obowiązków natychmiastowej modyfikacji i bez większego wysiłku znajduje chwilę (lub trochę więcej) na ten szczytny cel. Istnieją jednak dwa różne sposoby podnoszenia swoich umiejętności, poziomu adrenaliny oraz udowadniania „kto tu naprawdę rządzi” przy czym sposoby te są tak różne jak BMW S1000RR i Yamaha Aerox.

 

 

Sportowa jazda uliczna

Niewątpliwie najpopularniejszym rozwiązaniem praktykowanym przez większość z nas to pozbierać swoje graty, wsiąść na moto i przejechać wcześniej zaplanowaną trasą nie zapominając skopać po drodze dupy wszystkim nadętym łysym cwaniakom w sportowych puszkach z kieszeniami wypchanymi papierem z portretem Zygmunta I Starego. Nie zamierzam nikogo pouczać ani przekonywać, że jest to złe rozwiązanie. Sam przez długi czas byłem zwolennikiem takiego spędzania wolnego czasu. Nie będę również pisał, że nie sprawia to przyjemności – bo sprawia – i temperowanie takich osobników jest wręcz wskazane, ale niestety nie przynosi nam większych mierzalnych korzyści w postaci poprawy techniki jazdy (a przecież chodzi o to, by stawać się coraz lepszym). W celu szlifowania swoich umiejętności często wybieramy się na znaną krętą drogę z dobrej jakości asfaltem, by tam w spokoju sponiewierać winkle i slidery. Nie wszystko jednak jest takie kolorowe. Pasy ruchu są wydzielone, a my nie możemy pozwolić sobie nawet na najmniejsze błędy, które przy przełamywaniu kolejnych barier – jak dobrze wiemy – są nieuniknione. Brak poboczy i barierki również nie napawają optymizmem, gdy pomyślimy, że coś mogłoby pójść nie po naszej myśli. Co więcej na ulicy musimy myśleć zarówno za siebie jak i za innych cymbałów, którzy nagminnie wymuszają pierwszeństwo, ścinają zakręty i wykonują inne manewry, o których nawet nam się nie śniło. Swój wkład mają też właściciele nieruchomości wokół takich miejscówek potrafiący skutecznie zepsuć dobrą zabawę dzwoniąc po stróżów prawa w wyniku przeszkadzającego im hałasu. Trzeba było wybudować dom z dala od cywilizacji, skoro hałas przeszkadza – krew mnie zalewa, ale nie będę się tu rozwodził, bo na ten temat akurat można napisać dramat.

 

DSCF6539   DSCF6450

 

Droga alternatywna – tor wyścigowy.

Pierwszym krokiem do zainicjowania tego kierunku samodoskonalenia swojej techniki jazdy jest wybranie się na pierwszy ‘track day’ – i szczerze namawiam wszystkich, którzy nie mieli dotychczas okazji uczestniczyć w tego typu wydarzeniu. Rozmawiając z takimi osobami, czasem odnoszę wrażenie że utarło się kilka mitów na temat jazdy na torze. Większość z nich uważa, że są to niebezpieczne wyścigi na wysokim poziomie zarezerwowane dla wybranej grupy społecznej, a ponadto trzeba mieć sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy złotych odpowiednio przygotowany do tego typu zabawy i reklamówkę pieniędzy. Jest to oczywiście bzdura. Takie imprezy organizowane są na prawie wszystkich torach wyścigowych i najczęściej przybierają formę treningów w których może wziąć udział każdy amator bez względu na poziom umiejętności, moc motocykla, wiek czy to czym zajmuje się na co dzień. W niektórych przypadkach dzień treningów zakończony jest wyścigiem, w którym start nie jest obowiązkowy i jeżeli nie czujesz się na siłach aby wystartować możesz obejrzeć go z boku. Zawodnicy na początku każdego dnia takiej imprezy dzieleni są na grupy, do których przypisywani są według wykręconych wcześniej czasów okrążeń. Jeżeli jesteś na torze pierwszy raz i nie możesz pochwalić się żadnymi cyframi to prawdopodobnie trafisz do najsłabszej grupy, z której natomiast będziesz miał możliwość awansować do wyższej jeżeli tylko wykażesz się ponadprzeciętnymi umiejętnościami. Podział jest konieczny ze względu na bezpieczeństwo (chodzi o zmniejszenie zróżnicowania poziomu umiejętności zawodników przebywających w tym samym czasie na torze).

 

DSC00135    TES_1402

 

Dlaczego tor?

Tor wyścigowy to miejsce, gdzie możemy oczyścić umysł i w pełni skupić się na wszystkich aspektach sportowej techniki jazdy. Znikają wewnętrzne blokady, które na ulicy wiążą się z jakością nawierzchni, natężeniem ruchu czy elementami infrastruktury. Pierwsze uczucie towarzyszące po wjechaniu na nitkę toru to nieopisana wolność. Wybierając pierwszy track day na dużym torze typu Automotodrom Brno czy Slovakiaring możemy poczuć się początkowo nieco zagubieni. Tor szerokości pasa startowego wymaga od początkującego rajdera wyczucia przestrzeni, a to z kolei wymaga czasu, treningu i najzwyklejszego obycia z tematem. Jeżeli jesteś typem motocyklisty, któremu bardziej zależy na wyglądzie motocykla niż na tym jak właściwie potrafi wykorzystać jego możliwości i Twoim ulubionym sposobem na spędzenie słonecznej niedzieli jest lans pod remizą ukazując przy tym nienaganny stan wizualny swojej maszyny to pozostań przy tym i nie zaprzątaj sobie głowy moimi wywodami – Ty zaoszczędzisz trochę czasu, a ja będę spokojny, że mój wysiłek nie idzie na marne. W pit lane nikt nie patrzy na to czym jeździsz i czy masz porysowany lakier, a pojęcie „lansu” sprowadza się do czasów okrążeń, przypisywanych do twojego nazwiska po ukończeniu każdej sesji treningowej i te właśnie cyfry są ostatecznie wyznacznikiem tego jaki szacun zdobędziesz sobie na padoku. Skoro jesteśmy przy padoku to jest to miejsce gdzie każdy zawodnik do ostatniej chwili przed wjazdem na nitkę toru poprawia ustawienia swojego motocykla, dogrzewa opony i dolewa paliwa. Toczą się również zacięte rozmowy na temat optymalnego toru przejazdu, obieranych punktów hamowań i czasów osiąganych w danych sektorach toru. Wszyscy analizują przejazdy i wyciągają wnioski, które następnie próbują wprowadzić w życie w kolejnej sesji. Atmosfery z padoku nie da się opisać słowami. Wszyscy są pomocni, przyjaźni i mili. Każdy dzieli się swoimi doświadczeniami i korzysta z rad osób o kilka (lub kilkanaście) sekund szybszych. Krótko mówiąc – inny świat.

 

DSC00119     DSC01101

 

Podsumowując, pragnę wszystkich (tych którzy nie mieli okazji) zachęcić do wybrania się na pierwszy w swoim życiu track day i poczucia tamtejszej atmosfery. Jest to dźwignia podnoszenia swoich umiejętności i wierzcie mi lub nie, ale po jednej wizycie na torze powrót na drogę w celu naginania praw fizyki straci sens. Chciałbym również ostrzec przed możliwością silnego i nieuleczalnego uzależnienia. Taki efekt uboczny jest naturalny i nie należy udawać się z tym do lekarza, bo na uzależnienie od torów wyścigowych nie ma lekarstwa. Trzeba też uwzględnić fakt, że jeżeli jesteś mocno zmotywowany na osiągnięcie wyniku to nieustanne przekraczanie limitów w konsekwencji – wcześniej czy później – wiąże się z glebą i lądowanie zębami w żwirze jest nieuniknione. W tym celu dobrze jest przystosować swoją maszynę w taki sposób, aby straty były jak najmniejsze, ale o tym jak to zrobić dowiecie się w kolejnym artykule. A jeżeli zamierzasz wybrać się na tor z myślą, że nie będziesz ryzykował i pojedziesz bardzo spokojnie – PRZESTAŃ SIĘ WRESZCIE OSZUKIWAĆ ! 😉

Pierwszy trening na torze – przygotowania →

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*
*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

SKLEP
Sklep motocyklowy 2BeFast
Kategorie
  • Artykuły
  • Jazda torowa
  • Motocykl, opony, akcesoria
  • Technika jazdy
Najpopularniejsze wpisy
  • Czy warto zamontować crash pady do motocykla
  • Pierwsza torówka
  • Kontrola prawego nadgarstka
  • Pozycja w zakręcie
  • Track day – fakty i mity

© 2 BE FAST 2015-2023 | All rights reserved.

Polityka prywatności

Polityka Prywatności

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.
Podmiotem zamieszczającym na urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu pliki cookies oraz uzyskującym do nich dostęp jest operator Serwisu.
Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
„niezbędne” pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
„wydajnościowe” pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
„funkcjonalne” pliki cookies, umożliwiające „zapamiętanie” wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
„reklamowe” pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.
Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz pod adresem http://wszystkoociasteczkach.pl/ lub w sekcji „Pomoc” w menu przeglądarki internetowej.

: Polityka prywatności

Rekomendowane
Podstawowe
Functional
Necessary

Ta strona może

Wgrywa podstawowe cookies
Śledzi statystyki
Pozwala dzielić strone w social media
Używa statystyk dla personalizacji reklamy

Nie może

Ta strona może

Placing necessary cookies (remembering basic settings)
Keep track of statistics
Allow pages to share through social media

Nie może

Use visitor information for relevant advertising

Ta strona może

Placing necessary cookies (remembering basic settings)

Nie może

Keep track of statistics
Allow pages to share through social media
Use visitor information for relevant advertising

Polityka cookies

Na tej stronie wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia.


Więcej informacji